Jak często szkółka piłkarska powinna organizować turnieje dla dzieci ? – www.mojapilka.pl

Jak często szkółka piłkarska powinna organizować turnieje dla dzieci ?

Ostatni dzień zimowego okienka transferowego w Europie. Oferty na ostatnią chwilę. Jak radzą sobie polskie kluby ?
31 stycznia 2017
Edukacja piłkarska w Polsce. W jakich kursach i konferencjach warto uczestniczyć a jakie omijać szerokim łukiem ?
13 lutego 2017
Pokaż wszystkie

Jak często szkółka piłkarska powinna organizować turnieje dla dzieci ?

Temat turniejów piłkarskich dla dzieci poruszam po raz pierwszy, ponieważ wkrótce wraz z przybyciem wiosny, piłkarskich imprez dla najmłodszych będzie co nie miara. W ostatnim czasie powstaje coraz więcej szkółek piłkarskich. Nie ma chyba już miasta lub miejscowości w której nie ma choćby jednej piłkarskiej akademii. W jednym powiecie potrafią istnieć cztery szkółki. To dużo czy mało ? Osobiście uważam, że robi się zbyt ciasno a pomysł na szkolenie najmłodszych przychodzi jak moda na smartfony. A jak wygląda sytuacja z turniejami dla dzieci ? Czy wysoka częstotliwość ich rozgrywania ma sens ? Z jednej strony tak ale z drugiej już niekoniecznie.

Na chwilę obecną większość tych najmłodszych roczników (2011, 2010, 2009, 2008) trenuje na hali sportowej. W okresie zimowym treningi podzielone są na etapy związane z gimnastyką i rozwojem fizycznym oraz na etapy związane z zabawami z piłką i gierkami wewnętrznymi na dużej hali. W taki oto sposób zwykle przeczekuje się zimę i czeka cierpliwie na to aby udać się na boisko trawiaste. W międzyczasie podczas zimy na hali organizuje się rożnego rodzaju turnieje piłkarskie dla najmłodszych. Rozgrywanie meczy na twardej nawierzchni dla dzieci na pewno wspomaga rozwój fizyczny choć trzeba pamiętać o tym, że długie i intensywne gry na twardym boisku dają się mocno we znaki zwłaszcza stawom. Dlatego warto ostrożnie podchodzić do tego tematu i nie forsować „małych piłkarzy”. Uważam, że turniej powinien odbywać się maksymalnie raz w miesiącu. Pozostałe dni trzeba poświęcić jednostkom treningowym, doskonalić warsztat umiejętności piłkarskich i wciąż bawić się piłką.

Na moich treningach dla rocznika 2010-2009 obecna jest zazwyczaj ilość od 15 do 23 zawodników. Na turniej piłkarski zwykle powołuję 10 zawodników. Na zawodach halowych gra się z reguły pięcioma zawodnikami w polu + bramkarzem. W ten sposób mam do dyspozycji jeszcze czterech rezerwowych piłkarzy. Niestety, nigdy nie zabierzesz ze sobą tych pozostałych 13 zawodników. Trzeba zatem wytłumaczyć dlaczego akurat ten zawodnik otrzymał powołanie na turniej a ten drugi nie. Wszyscy przecież chcą grać. Dlatego pojęcie definicji trenera tłumaczę zawsze jednym, krótkim zdaniem. Trener to człowiek, który podejmuje decyzje.

Przed zajęciami z dziećmi staram się układać konspekty treningowe w taki sposób aby doskonalić głównie motorykę. Najmniej procentowo kładę nacisk na technikę. W tym wieku nie nauczysz dziecka zgrabnego, dokładnego podania. Ten aspekt przypada z reguły na 9 lub 10 rok życia. Najważniejsze aby chłopcy sami podejmowali decyzje i uczyli się na swoich błędach od najmłodszych lat. Dlatego podejmowanie decyzji w końcowej fazie każdego treningu, czyli meczu, to najlepsza z możliwych opcji. Trening bez meczu to jak auto bez kierowcy. Ta sama sytuacja ma się z organizowaniem turniejów. Decyzja, która raz w miesiącu daje możliwość rywalizowania z innymi szkółkami piłkarskimi dla najmłodszych jest tą najbardziej trafną. Uważam, że dzieci chcące w przyszłości związać swoje życie właśnie z futbolem będą miały wiele okazji do tego aby rytm turniejowy czy meczowy był dużo bardziej intensywny niż dotychczas. Póki co niech cieszą się tym co mają. Niech patrzą na futbol oczami dziecka bo zdążą się jeszcze w życiu napracować.

2 Komentarze

  1. Anka napisał(a):

    a ja mam takie pytanie dlaczego powoływana jest wlasnie tylko czesc zawodnikow? czy nie mozna wszystkch chetnych aby kazdy zagrał po pare minut czuł sie czescia druzyny, czy nie ma obaw ze dziecko, ktore nie jest powolane nie czuje sie gorsze.Pytanie nie jest oskarżeniem tylko płynaca z serca ciekawoscią. poniewaz zawsze uwazałam ze pilka nozna jest rozrywka i zabawa a wszelka selekcja w wieku mlodzienczym zbedna, teraz obserwuje ze juz od najmlodszych lat jest selekcja. jaką ona przynosi korzyc? jak to motywuje dziecko do dalszej pracy? z góry dziekuje za odpowiedz.

  2. Marcin Wołoszczak napisał(a):

    Zgadzam się z Tobą w 100% – Twoja wypowiedź jest bardzo istotna. Ja sam doświadczyłem na własnej skórze jak ciężko pogodzić jest jedno i drugie. Obecnie nie jestem już trenerem dzieci ponieważ działam jako analityk i skaut, natomiast rozwiązaniem dla 20-osobowej ekipy jest przede wszystkim nie powoływanie jedynie 10 zawodników a stworzenie takiego turnieju w którym podzielimy całą kadrę na dwa zespoły po 10 dzieciaczków i w ten sposób jakoś to wygląda. Po pierwsze jest sprawiedliwie, po drugie nie zniechęca się pozostałych dzieci do dalszego trenowania i wreszcie po trzecie stworzenie turnieju dla większej liczy zespołów. Niestety, nie każda akademia czy szkółka podchodzi w taki sposób o którym mówię. Piłka w najmłodszych latach to głównie zabawa. Sam mam syna i choć ma niecały rok to i tak chciałbym mu pokazać tą pozytywną stronę mocy zabawowej jaką jest piłka nożna 😉

Odpowiedz na „AnkaAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *