Zagraniczne powołania selekcjonera Nawałki na mecz z Czarnogórą. Jest i Grzegorz Krychowiak. Czy zasłużył ? – www.mojapilka.pl

Zagraniczne powołania selekcjonera Nawałki na mecz z Czarnogórą. Jest i Grzegorz Krychowiak. Czy zasłużył ?

Zapowiedź ciekawej konferencji piłkarskiej dla wszystkich trenerów najmłodszych adeptów futbolu.
7 marca 2017
Wywiad z Mateusz Rzepeckim. Twórca i założyciel Akademii Piłkarskiej „SMYK” Stargard Szczeciński o szkoleniu dzieci i młodzieży w Polsce.
16 marca 2017
Pokaż wszystkie

Zagraniczne powołania selekcjonera Nawałki na mecz z Czarnogórą. Jest i Grzegorz Krychowiak. Czy zasłużył ?

Wczoraj poznaliśmy zagraniczne powołania do seniorskiej reprezentacji Polski w piłce nożnej. Selekcjoner Adam Nawałka wraz ze swoim sztabem miał z pewnością wiele przemyśleń. Wiemy już, że miejsce Artura Boruca, który pożegnał się z reprezentacją przed paroma dniami zajął bramkarz Empoli FC Łukasz Skorupski. Natomiast gorącym i chyba najbardziej komentowanym wydarzeniem na portalach społecznościowych i nie tylko jest powołanie dla Grzegorza Krychowiaka. Nikogo nie powinno to dziwić, ponieważ nasz defensywny pomocnik ma naprawdę duże problemy z regularną grą w swoim klubie. A przecież definicja słowa „powołanie” przez trenera naszej kadry wydawała się być zawsze jasna. Nie grasz regularnie w klubie to nie masz „powołania” do reprezentacji. Fala negatywnych komentarzy wobec tej decyzji sprawia, że ciśnienie wokół wzrasta. Co prawda Krychowiak pojawił się na murawie na kilkadziesiąt sekund w ostatnim meczu Champions League z FC Barceloną, ale jedyne co może sobie zapisać w tym spotkaniu to spektakularny upadek swojego zespołu (przegrana 6:1).

Niestety, klub w którym występuje polak jest zbyt wysoką trampoliną dla niego samego, choć nazwałbym to jeszcze inaczej a mianowicie, że PSG to nie jest drużyna w formacji taktycznej i zespołowej przeznaczona oraz dostosowana do Krychowiaka. Całą winą można obarczyć człowieka, który go tam ściągnął a jest nim niewątpliwie trener Unai Emery, który wcześniej był szkoleniowcem Grzegorza w hiszpańskiej Primera Division. Co udało się zrobić w Sevilli FC z wykorzystaniem naszego pomocnika to zdecydowanie nie udaje się to teraz we Francji w klubie Paris Saint Germain. Niestety, trzeba powiedzieć prawdę wprost. Nie zapowiada się aby Grzegorz Krychowiak w najbliższym czasie regularnie pojawiał się na boisku. Dużo bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest zmiana klubu, a najlepiej według mnie na klub z włoskiego Serie A. Tam z pewnością w strukturach defensywnych nasz pomocnik byłby dużo bardziej przydatny niż w PSG. Czas pokaże. Natomiast całkiem niedawno pojawiła się opcja wypożyczenia Grzegorza do FC Nantes, którego właścicielem jest Waldemar Kita. Krychowiak już miał okazję występować w tym klubie w sezonie 2011/2012 gdy drużyna ta rywalizowała na poziomie Ligue 2. Niewątpliwie dla naszego zawodnika byłby to mały krok w tył ale czasem w życiu warto zrobić jeden krok do tyłu aby potem postawić dwa kroki w przód.

Czego nie można powiedzieć pozytywnego o przygodzie Grzegorza w PSG – bo tak to nazwijmy, to znacznie w lepszych barwach widać i można cokolwiek optymistycznego powiedzieć o jego grze w reprezentacji. Powołanie do kadry narodowej jest swego rodzaju sygnałem, że selekcjoner nadal liczy na defensywnego pomocnika urodzonego w Gryficach. Kolejna sprawa to rywal w eliminacjach, którego podejmie się nasza reprezentacja 26 marca w Podgoricy. Czarnogóra to niezwykle wymagający rywal pod względem fizycznym. Ktoś taki jak Krychowiak na pewno się drużynie przyda. Z pewnością liczyć można na jego dobrą grę w destrukcji, twardą i nieustępliwą pogoń za piłką, świetną wydolność. Do tego jeśli dochodzą jeszcze takie aspekty jak odbiory piłki, przecięcie podań, dobry czas reakcji i rozczytywanie gry przeciwnika przy konstruowaniu akcji ofensywnych to tak naprawdę są to same atuty zawodnika. Te wszystkie aspekty tworzą dobrą wizję. Natomiast trzeba patrzeć realnie i mocno ocenić sytuację w jakiej Grzegorz się znajduje. Brak rytmu meczowego to także brak zrozumienia i dobrego wyczucia akcji, zwłaszcza tych sytuacyjnych na boisku. Uważam, że Grzegorz służyć może doświadczeniem, będzie trzymać atmosferę w reprezentacji, będzie motywował i pozytywnie nakręcał do walki cały zespół. Nie spodziewałbym się jednak na wystawienie Krychowiaka przez Nawałkę od początku spotkania w meczu eliminacyjnym z Czarnogórą. Dużo prędzej uwierzyłbym w ustawienie w linii Jodłowca z Zielińskim choć ten pierwszy wcale nie gwarantuje 100% skuteczności podczas pracy na nominalnej pozycji defensywnego pomocnika. Ponadto nie wiadomo czy Nawałka powoła go z ligi krajowej do reprezentacji. O tym przekonamy się 17 marca. Jedno jest pewne. Nasz selekcjoner ma niezły orzech do zgryzienia.

Nie chciałbym być teraz na miejscu Adama Nawałki. Praca trenera, selekcjonera to ogromne wyzwanie. Taki człowiek w głównej mierze podejmuje decyzje i stara się aby były one kluczowe i te najbardziej słuszne. Jakie decyzje w dalszej perspektywie podejmować będzie nasz selekcjoner wraz ze swoim sztabem ludzi ? O tym przekonamy się już niebawem. Na koniec mogę tylko dodać, że jak na razie wszelkie decyzje były raczej trafne. Świadczy o tym rekordowy wynik w historii polskiego futbolu w rankingu FIFA, gdzie Polska zajmuje obecnie 12 miejsce. A wracając do Krychowiaka, bo przecież o nim mowa w całym tym wpisie na blogu, to ten zawodnik od zawsze mi imponował swoją pracowitością, profesjonalnym podejściem do zawodu piłkarza i co ważne chłodną głową. Bo w gruncie rzeczy ten Grzesiu to naprawdę sympatyczny, śmieszny i raczej poukładany gość. Ma dystans, ma styl, jest jakiś, a bycie jakimś to w dzisiejszych czasach wartość dodatnia. Przy tym wszystkim Grzesiu jest w dodatku sobą. A to chyba najważniejsze. Z pewnością poradzi sobie na zakręcie w jakim teraz się znajduje w swojej piłkarskiej karierze.

Źródło zdjęć: facebook.com/GrzegorzKrychowiakOfficial

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *